Chinese (Simplified)EnglishGermanPolish

Szanghaj zmaga się z kongestia spowodowana warunkami atmosferycznymi, zwiększonym obrotami oraz zamieszaniem związanym z aliansami armatorskimi.Coraz więcej kontenerowców czeka na redzie i na możliwość rozładunku, pogłębiając – w łańcuchu dostaw – zakłócenia ustalonych harmonogramów w kolejnych portach wzdłuż całego chińskiego wybrzeża.

Największy na świecie armator kontenerowy, duński Maersk Line, odebrał w Daewoo Shipbuilding Marine Engineering pierwszy superkontenerowiec, o nazwie Madrid Maersk, zabierający 20568 TEU. Jest on zatem jeszcze większy, niż rekordowej wielkości kontenerowiec japońskiego MOL. Maersk zamówił łącznie 11 sztuk tej klasy kontenerowców. Ostatnie egzemplarze ma odebrać w połowie 2018 roku. W maju 2017 do eksploatacji wejdzie kontenerowiec OOCL Hong Kong o pojemnosci 21100 TEU ktory buduje stocznia Samsung Heavy Industries.

 

Najcięższe straty poniosły: południowokoreańska spółka Hyundai Merchant Marine (716 mln USD), chińska Yang Ming (-453 mln USD), numer 1 na świecie, duńska spółka Maersk Line (-396 mln USD) i japońska MOL (-345 mln USD) Z grupy 15 armatorów kontenerowych, tylko czterech zanotowało zyski w 2016 roku. Byli to: operator amerykański Matson z siedzibą w Honolulu, niemiecki przewoźnik Hapag-Lloyd (141 mln USD), operujący w przewozach wewnątrz azjatyckich Wan Hai (58 mln USD) i trzeci największy armator, francuski CMA CGM (29 mln USD).